W sieci znajdziesz wiele stron wyświetlających prognozy bitcoina na kolejne dni, miesiące i lata. Czy takie przewidywania są wiarygodne? Na pewno nie wszystkie. Łatwo możesz dotrzeć do analiz znanych finansistów, którzy prezentują zupełnie przeciwstawne poglądy: od kosmicznych wzrostów po całkowity upadek kryptowaluty.

Pozytywne prognozy bitcoina

CNBC Ronnie Moas, założyciel Standpoint Research, twierdzi, że Bitcoin ponownie przyniesienie inwestorom spore zyski. Moas przypomina, że udało mu się przewidzieć również wcześniejszy wysoki wzrosty bitcoina (w 2017 roku). W wywiadzie dla CNBC możemy usłyszeć, że BTC wzrośnie nawet o 500%. Z czego wynika taka prognoza bitcoina? Jak wie każda osoba zainteresowana tą kryptowalutą, bitcoin ma ograniczoną liczbę tokenów i jego „wydobycie” zakończy się, gdy na rynek trafi 21 milionów tokenów. Jednocześnie popyt na bitcoina ma rosnąć, co zagwarantuje wysokie wzrosty wartości. Zdaniem Moasa za parę lat BTC może być pożądany nawet przez 300 mln osób, co przy nieproporcjonalnej podaży, oznacza, że kurs bitcoina znów ruszy w górę.

Jeżeli ta prognoza bitcoina się sprawdzi, to oznacza, że warto zastosować taktykę polegającą na dokupowaniu BTC na spadkach. A następnie spokojnie czekać, aż najbardziej znana kryptowaluta znów zacznie bić rekordy wartości.

Bitcoin – prognozy upadku kryptowaluty

Nie brakuje też zdań zupełnie przeciwstawnych. Na przykład Vasu Menon z banku OCBC przekonuje, że kolejne duże wzrosty mogą już się nie pojawić, ponieważ nie ma istotnych czynników fundamentalnych, które napędzałyby wartość kryptowaluty. Sceptycyzm zachowuje wielu znanych i cenionych analityków. W świecie „wielkich finansów” bitcoin jest uważany przede wszystkim za bańkę spekulacyjną, która prędzej czy później musi pęknąć, pozostawiając większość inwestorów z niczym.

Z drugiej strony, nie sposób nie zauważyć, że środowisko to nieszczególnie jest zainteresowane możliwościami, jakie daje bitcoin – prognozy negatywne są natomiast powtarzane od wielu lat. Mówiło się już o końcu bitcoina po 1000 dolarów, po 5000 dolarów czy po 10 000 dolarów… Tymczasem waluta pokonała te progi i nadal ma się dobrze.

Mieszane uczucia inwestorów wywołać mogą natomiast poglądy specjalistów Saxo Banku znanego z szokujących (ale niejednokrotnie trafnych) przewidywań. Jak w oczach analityków Saxo Banku wygląda bitcoin? Prognozy w tym wypadku mówią o kolejnym dużym wzroście – bitcoin ma sięgnąć nawet 60 000 dolarów. Niestety będzie to szczyt możliwości kryptowaluty, która następnie zacznie pikować aż do poziomu 1000 dolarów. Wzrost cen bitcoina ma być spowodowany uruchomieniem kontraktów futures w kryptowalucie (pojawiły się one w 2017 roku), ułatwiających handel funduszom i innym grupom inwestorów. Za spadek natomiast odpowiedzialne będą… Chiny i Rosja, które zakażą handlu bitcoinami – władze tych państw zdaniem Saxo Banku nie zaakceptują rosnącej wagi waluty, którą nie mogą centralnie sterować.

[Głosów:4    Średnia:3.8/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here